60 minut w dziesięciu.

60 minut w dziesięciu.

11 kolejka Keeza 5liga przyniosła nam nieoczekiwaną porażkę.

KS Chwaszczyno - WKS GRYF II Wejherowo 3:2(1:2)

Bramki dla naszego zespołu strzelali: Hebel Łukasz i Kwidziński Daniel.

Skład WKS GRYF II Wejherowo – TUTAJ.

Kary indywidualne – TUTAJ.

Tabela 5ligi, komplet wyników – TUTAJ.

Szczegóły meczu – TUTAJ.

Galeria zdjęć – TUTAJ.

Zapraszamy jak zawsze na naszego fanpage'a na Facebooka, tam kilka akcji z meczu.

W tym spotkaniu działo się bardzo dużo, szkoda że arbiter starał się być pierwszoplanową postacią tego meczu, a nie oddał pierwszeństwa zawodnikom. W sumie pokazał 7 żółtych kartoników i jedną czerwoną kartkę (bardzo kontrowersyjną).

Goście szybko obieli prowadzenie 1:0 po niefortunnej interwencji Jakuba Kałuskiego (bramka samobójcza). Na odpowiedź gryfitów nie trzeba było długo czekać , po kilku minutach było już wyrównanie 1:1, a na listę strzelców wpisuje się Łukasz Hebel. Trzy minuty później było już 1:2 dla żółto-czarnych. Prowadzenie dał sam kapitan zespołu Daniel Kwidziński. Trzeba podkreślić, iż oba trafienia gryfitów śmiało mogły by kandydować do bramek kolejki.

Bramki można zobaczyć oczywiście na naszym fanpage'a na Facebooku.

30-tej minuty meczu nie będzie wspominał zbytnio, nasz strzelec pierwszej bramki Łukasz Hebel, ponieważ otrzymał czerwoną kartkę, która to decyzja arbitra była bardzo kontrowersyjna i zaskakująca nawet dla drużyny gości. I przyszło żółto-czarnym grać 60minut w osłabieniu.

1:2 takim wynikiem kończy się pierwsza odsłona meczu.

W ekipie gości zobaczyliśmy aż trzech bramkarzy. Pierwszego musiał zastąpić zawodnik z pola(uraz), drugi(również zawodnik z pola) nabawił się poważnej kontuzji i gospodarze musieli wzywać karetkę pogotowia ratunkowego, na szczęście trzeci dotrwał do końca meczu. Kontuzjowanym życzymy szybkiego powrotu do pełnej sprawności.

Do 68minuty meczu nic nie wskazywało na to, iż zespół WKS-u zgubi punkty.

Po 10 minutowej przerwie związanej z urazem wspomnianego bramkarza, kiedy to arbiter wznowił grę, żółto-czarni nie wiadomo dla czego oddali inicjatywę gospodarzom.

Wynikiem czego pada w 77min. gry wyrównanie(2:2), kolokwialnie mówiąc bramka tak naprawdę z niczego. Gospodarze podbudowani tą bramką zaczęli śmielej atakować. Jedna z akcji ofensywnych przyniosła im prowadzenie 3:2.

Niestety zawodnicy Gryfu nie zdołali doprowadzić chociażby do remisu. Wyjazdowe spotkanie kończy się niestety porażką. Trzeba szybko wyciągnąć wnioski i być gotowym na kolejną batalię piłkarską, już w najbliższą sobotę na Wzgórze Wolności przyjeżdża Jaguar II Gdańsk.

Mecz zaplanowany jest na godz. 12.00.

1921 Historia, która trwa …

Powiązana galeria:
zamknij reklamę

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości